poniedziałek, 16 kwietnia 2012

drugi rozdział

- Witajcie w naszej wytwórni. - Drobna blondynka przywitała ich w wytwórni z którą zdobyli kontrakt. Ubrana była w zielony sweterek z dekoltem wyciętym w serek oraz jeansy. Izzy pochylił się do swego przyjaciela.
- ale laska...- mruknął tak by tylko on usłyszał.
- dziękuję za komplement. - uśmiechnęła się. Okazało się że Alex ma wyśmienity słuch i słyszy każdy szept.
- ee... o kurcze... - zaśmiał się nerwowo. Od tamtej pory nie odzywał się zbyt dużo.
- no to co? zapraszam was do sali prób. Pokażecie co umiecie. - powiedziała i wprowadziła ich do średniej wielkości pokoju.
- no to teraz powiedzcie mi kto jest kim. Jeszcze was nie rozróżniam. A tak poza tym to jestem Alex i jestem waszą menadżerką. - uśmiechnęła się. Odezwał się Axl. Opowiedział o czynnościach wykonywanych przez daną osobę. Potem zagrali kawałek jeszcze z czasów Hollywood Rose. "My way Your way". Po występie dziewczyna powiedziała co jej się podobało i nad czym będą pracować. Saul był zawiedziony że tak słabo mu poszło.
- Nie martw się ... Slash. Następnym razem się postarasz i zagrasz to lepiej. - Blondynka pogłaskała go po ramieniu. Widać było że jej się podoba. Wyjaśniła im jeszcze warunki współpracy i wyszła na chwilę. Gdy wróciła wszedł za nią szef wytwórni.
- Witajcie chłopcy. - Gruby starszy człowiek w garniaku wyciągnął rękę do Axla. Wiedział że jest liderem.
- Dzień Dobry. - uśmiechnął się nieśmiało.
- Zagracie coś panu może? - zaproponowała Alex ale zrobiła to z takim naciskiem w głosie że chłopcy od razu złapali się za instrumenty i zaczęli występ. Gdy skończyli grubas zaczął bić brawo i śmiać się jak opętane małe dziecko które dostało cukierka. Bez słowa wyszedł. Jego śmiech nadal dźwięczał w sali.
- nie bójcie się... on jest taki ... dziwny. -dziewczyna zaśmiała się nerwowo i podrapała po głowie. Ją także zdziwiła reakcja dyrektora. Zagrali jeszcze kilka kawałków i byli już wolni. Poszli więc do baru by uczcić swój kontrakt. Tak się nachlali że nie wiedzieli gdzie mieszkają. Poszli więc do parku  i tam zrobili nawet aferę jakiejś dziewczynie wracającej z pracy. Ową dziewczyną była czerwonowłosa Agnes. Nie wiedziała o co im chodzi ale wiedziała kim są. Była przyjaciółką Alex. Widziała tych chłopaków na zdjęciu. Alex pokazała jej je gdyż za każdym razem gdy nowy zespół dostaje kontrakt robią im pamiątkowe zdjęcie. Czerwonowłosa wiedziała że jeden z nich podoba się Alex. Nie wiedziała tylko który. Jeden z nich podobał się także jej. Oczywiście był to Slash. Kudłaty gitarzysta prowadzący. Bez słowa poszła do domu.



Rozdziały będą krótkie gdyż nie wiem co pisać. Ogólnie nie wiem dlaczego w ogóle czytacie moje wypociny. Jak ostatnio przeczytałam jeszcze raz to co napisałam pomyślałam że jestem głupia i nie umiem pisać... trolololo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz